wtorek, 20 września 2016

"Wszędzie tam gdzie ja"

Witam wszystkich serdecznie!
 Bardzo się cieszę, że po małej przerwie znów mogę Was powitać:-)) Pierwsze 10 dni września udało mi się niezwykle miło a przede wszystkim ciepło spędzić nad naszym polskim morzem. 
Podobnie jak w tamtym roku razem z moją rodzinką odwiedziliśmy malowniczą miejscowość o dość osobliwej nazwie - Chłopy, kilka kilometrów od Mielna i "rzut kamieniem" od Sarbinowa.
Kiedy przyjechałam tu po raz pierwszy od razu mi się spodobało:-) Może i Wy znacie już uroki tej niewielkiej miejscowości a jeśli nie serdecznie zachęcam do jej odwiedzenia.
Może w ramach reklamy powiem tylko, że jest tu przystań rybacka 
gdzie można zakupić świeżo złowioną rybę ...... mniam palce lizać:-)
I co ciekawe, Chłopy są podobno jedyną wsią w Polsce,
 wpisaną do rejestru zabytków z zachowanym tradycyjnym układem rybackiej osady z XIX wieku.

Oczywiście razem ze mną był też mój haft:-) No cóż przyznam się, że chyba jest ze mną wszędzie:-)) Plażowanie z tamborkiem w ręku..... och coś cudownego. 
Wprawdzie nie szło mi tak dobrze jak w domowych warunkach, ale kilka krzyżyków udało mi się postawić. To będzie mój pierwszy dziecięcy wzór, który po ukończeniu powędruje do małej dziewczynki, która to niebawem ma się narodzić:-) 
Mam nadzieję, że jej rodzicom haft się spodoba.



Mam jeszcze dla Was kilka fotek mojego autorstwa, ...... ach te Chłopy:-))








Pozdrawiam cieplutko i życzę wszystkiego dobrego:-)


36 komentarzy:

  1. piękne wakacje Basiu :D zapowiada się uroczy haft, bardzo jestem ciekawa co to będzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:-)Wakacje naprawdę się udały, nawet miejscowi dziwili się, że wrześniu było cieplej niż w sierpniu:-) A haft jest taki bardzo miliusiński - Misio w spódniczce w towarzystwie małego, słodkiego ślimaka:-) Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  2. Fajnie, że miło spędziłaś urlop i podładowałaś akumulatorki :)
    Hafcik wygląda na delikatny i wdzięczny. Czyżby misia się wyłaniała?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też Iwonko bardzo się cieszę, że wszystko wypaliło i że mogliśmy naprawdę odpocząć:-) I faktycznie to będzie Misiowa dziewczynka:-) Pozdrowionka

      Usuń
  3. Piękne widoki :) wakacje z haftem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jakoś poza domem nie mogę skupić się na hafcie i tylko w domowym zaciszu trzymam tamborek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, w domu znacznie łatwiej się skoncetrować:-) Pozdrawiam

      Usuń
  5. Fajne zdjęcia z wakacji:-) Hafcik na pewno będzie śliczny:-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Będzie piękny obrazek :) Mi w tym roku nie udało się pojechać nad morze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale kto wie może w przyszłym roku się uda:-)) Jeśli lubisz spokój i nie przeludnione plarze, Chłopy są idealne:-)) Pozdrawiam

      Usuń
  7. ja też już chyba wszędzie zabieram hafcik ze sobą, choć nie do końca mam opracowaną technikę zatrzymania wzoru i robótki na kolanach. Wzór chyba takiego misiaczka rosyjskiej autorki? Takie ma słodkie kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja podczas haftowania używam tabletu, co prawda nie korzystam z jakiejś specjalnej aplikacji, większość wzorów mam w PDF-ie, ale chwałę sobie, jakoś udaje mi się połapać zwłaszcza że na chwilę obecną nie haftuje żadnych dużych wzorów. I tak masz rację Misio - pochodzi z Rosji:-)) Pozdrawiam

      Usuń
  8. Chyba wiem co to za haft. Czyżby misia-baletnica?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma spódniczkę, ale czy jest baletnicą hmm ........ chyba nie:-))

      Usuń
  9. Urocza miejscówka. To zdjęcie z kutrami jest cudnie klimatyczne.
    Pozdrawiam serdecznie z Gdyni, która niestety stała się jak dla mnie nazbyt rozhukana. No może jeszcze jesienią i zimą kiedy plaże trochę wyludnieją można się załapać na takie urokliwe chwile.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo cenię sobie spokój i w miarę puste plaże, dlatego jeżdzę po sezonie lub przed, a w Chłopach nawet w sezonie jest znacznie mniej ludzi, dlatego serdecznie polecam:-)) Pozdrawiam cieplutko:-))

      Usuń
  10. Piękne miejsce :) Fajnie, że odpoczęliście, naładowaliście się :) No i parę krzyżyków postawiłaś - super ;) Ciekawa jestem efektu końcowego :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Krásne fotky, aj výšivka...
    Prajem peklný deň,
    A.

    OdpowiedzUsuń
  12. też uwielbiam wyszywać w plenerze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne widoki, mam nadzieję że odpoczęłaś i naładowałaś swoje akumulatorki :) Ja nie dałabym rady haftować w plenerze, te wszystkie muszki i piasek, to nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak odpoczęłam, ten urlop naprawdę był mi potrzebny:-)) A co do pleneru to masz trochę racji, potrafi rozpraszać ale mi to nie przeszkadza:-)) Cieplutko pozdrawiam

      Usuń
  14. O jaaa...zazdroszczę troszeczkę tego leniuchowania :) U nas w tym roku urlopu zero, ale czasami i tak musi być...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak...... u mnie często też tak bywało, ale może w przyszłym roku się uda:-)) Pozdrawiam

      Usuń
  15. W Chłopach jeszcze nie byłam ;) Szukam wzorków filiżanek i imbryczków do wyszycia, może masz gdzieś zapisane wzorki albo polecisz strony ze schematami? Byłabym bardzo wdzięczna :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasieńko nie ma sprawy, skontaktuje się z Tobą na e-maila:-)

      Usuń
  16. Ale klimacik do wyszywania :) jest cudownie! :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każde pozostawione słowo:-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...