Witam!
Jakiś czas temu pisałam Wam o kradzieży mojego konta na Instagramie, dziś powracam do tego tematu, bo chciałabym napisać Wam jak sprawa się zakończyła.
No cóż nie było łatwo.........
Powiem Wam szczerze, że jak na początku byłam mega zdeterminowana żeby usunąć to konto, tak później zniechęcona odpowiedziami jakie na moje liczne wniosku odpisywali mi z tzw. "Centrum pomocy Instagramu", poczułam się totalnie bezsilna,
jak bym "walczyła z wiatrakami", i stwierdziłam, że odpuszczam.
Powiem Wam szczerze, że jak na początku byłam mega zdeterminowana żeby usunąć to konto, tak później zniechęcona odpowiedziami jakie na moje liczne wniosku odpisywali mi z tzw. "Centrum pomocy Instagramu", poczułam się totalnie bezsilna,
jak bym "walczyła z wiatrakami", i stwierdziłam, że odpuszczam.
(Zwłaszcza, że na wspomnianym koncie jak na tamtą chwilę nie działo się nic niepokojącego.)
Do tej pory spędziłam kilka wieczorów na poszukiwaniu informacji co zrobić, kiedyś ktoś skradł moje konto, wypełniłam wiele formularzy, które przesłałam do Centrum pomocy Instagramu....... i nic!! Odniosłam wrażenie, że to co piszę w treści swoich zgłoszeń nie ma kompletnego znaczenia, bo na nie wszystkie otrzymywałam tą samą odpowiedź:
"Dziękujemy za skontaktowanie się z nami. Wygląda na to, że masz problem z logowaniem. Aby uzyskać pomoc (.....) odwiedź Centrum pomocy" po czym podano link do formularza, który właśnie im wysłałam. Totalnie bezsensu!!
Co jakiś czas zaglądałam na to konto i tyle,
nic innego mi nie pozostało.
W tym miejscu chciałabym bardzo podziękować Marcie, z bloga http://rekodzielnikmarty.blogspot.com/
która ogromnie mi pomogła!!
Bo kiedy ja przestałam już zaglądać na to konto, to dzięki niej dowiedziałam się, że ktoś zaczął umieszczać na nim materiały pornograficzne. Nie muszę Wam mówić, co czułam kiedy okazało się, że zdjęcia moich prac wciąż tam są!!!!!
Więc w akcie desperacji, tak naprawdę na nic nie licząc znów zaczęłam pisać do Centrum pomocy Instagramu. Wniosków wysłałam kilka i na rożne sposoby. Przyszło też kilka odpowiedzi. Nie zgadniecie?!! Takie same jak ostatnio...... :-(
Ale w końcu przyszła też ta na którą tak długo czekałam:
"Zbadaliśmy i usunęliśmy zgłoszoną zawartość, ponieważ naruszała nasz Regulamin serwisu lub Zasady społeczności".
Więc w końcu udało się, konta już niema!!
Ufff ...... kamień z serca.
Marta, jeszcze raz bardzo dziękuję za Twoje wsparcie i doping:-))
Finalnie pokuszę się tylko o takie stwierdzenie - wielka szkoda, że sama kradzież konta to za mało, żeby uzyskać pomoc!
Ale nie ważne grunt, że się udało!!!
Pozdrawiam i bardzo dziękuję za wszystkie Wasze komentarze:-)
To dla Was:
źródło: Pinterest
nic innego mi nie pozostało.
W tym miejscu chciałabym bardzo podziękować Marcie, z bloga http://rekodzielnikmarty.blogspot.com/
która ogromnie mi pomogła!!
Bo kiedy ja przestałam już zaglądać na to konto, to dzięki niej dowiedziałam się, że ktoś zaczął umieszczać na nim materiały pornograficzne. Nie muszę Wam mówić, co czułam kiedy okazało się, że zdjęcia moich prac wciąż tam są!!!!!
Więc w akcie desperacji, tak naprawdę na nic nie licząc znów zaczęłam pisać do Centrum pomocy Instagramu. Wniosków wysłałam kilka i na rożne sposoby. Przyszło też kilka odpowiedzi. Nie zgadniecie?!! Takie same jak ostatnio...... :-(
Ale w końcu przyszła też ta na którą tak długo czekałam:
"Zbadaliśmy i usunęliśmy zgłoszoną zawartość, ponieważ naruszała nasz Regulamin serwisu lub Zasady społeczności".
Więc w końcu udało się, konta już niema!!
Ufff ...... kamień z serca.
Marta, jeszcze raz bardzo dziękuję za Twoje wsparcie i doping:-))
Finalnie pokuszę się tylko o takie stwierdzenie - wielka szkoda, że sama kradzież konta to za mało, żeby uzyskać pomoc!
Ale nie ważne grunt, że się udało!!!
Pozdrawiam i bardzo dziękuję za wszystkie Wasze komentarze:-)
To dla Was:
źródło: Pinterest
Łoj ,ciężka przeprawa za Tobą. Najważniejsze,że zakończona sukcesem.Oby jak najmniej takich przygód. Pozdrawiam Basiu.
OdpowiedzUsuńCiężki bój za Tobą, ale istotne, że masz to już za sobą i skończyło się dobrze :)
OdpowiedzUsuńBasiu super, że po takich przebojach udało Ci się zakończyć tą przykrą sprawę :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że jednak wszystko dobrze się skończyło, wiem jak to jest bo ktoś kiedyś podkradł mi konto na allegro.
OdpowiedzUsuńBasia, całe szczęście, że się udało. Teraz odwirusuj telefon i załóż nowe :D
OdpowiedzUsuńNie ma za co. grunt, że udało się to konto usunąć, bo aż żal było patrzeć że twoje dzieła są pomiędzy takim ustrojstwem. Ja sama też kilka razy zgłaszałam twoje konto jako ukradzione, ale olewka była totalna. To przykre własnie że nie ma tego zaplecza w tych wszystkich serwisach społecznościowych.
OdpowiedzUsuńTak, takie doświadczenia sa wspaniałe. Nie tylko na Instragramie tak się traktuje członków danego serwisu społecznościowego. To jak plaga się szerzy, nie tylko na forach róznorakich, ta obojętność...
OdpowiedzUsuńGratuluję udanego usunięcia konta.
Pozdrawiam serdecznie :)
Co przeżyłaś, to przeżyłaś. Ważne, że dobrze się zakończyło. Gratuluję i moc uścisków posyłam!
OdpowiedzUsuńUff, na szczęście dobrze się skończyło. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że ta nerwowa, niemiła sytuacja ma szczęśliwy finał. Powiem szczerze, że nie miałam pojęcia, że w ogóle może dojść do takiej sytuacji i konto może zostać skradzione :O
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness
Cieszę się, że nareszcie się udało. Chociaż, swoją drogą, to okropne, że musiało się wydarzyć coś takiego, żeby się wreszcie odezwali.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Dobrze wiedzieć, kolejny punkt żeby nie zakładać konta😉
OdpowiedzUsuń