poniedziałek, 5 października 2020

Kanwa rozpuszczalna - spotkanie II

 Witajcie!

Wizyta u fryzjera i skądinąd powstała plama na bluzce sprowokowała mnie do ponownej pracy przy użyciu kanwy rozpuszczalnej. Chociaż praca na niej, jak dla mnie, może nie jest najłatwiejsza, i ciągle towarzyszy mi niepewność jaki ostatecznie będzie efekt finalny po rozpuszczeniu kanwy, praniu i prasowaniu to jednak postanowiłam znowu spróbować:-)

Moje pierwsze zmagania z kanwą rozpuszczalną znajdziecie TUTAJ :-) 

Ostatecznie moja bluzka dostała nowe życie i jeszcze chętniej ją teraz noszę:-)

Oceńcie same:-) Zapraszam do obejrzenia kilku fotek:-)







Wzór trochę pokombinowany i kolorystycznie pozmieniany ale co tam, podoba mi się :-))))

Cieplutko Was pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...