Witam Was Serdecznie!
Dziś zupełnie niespodziewanie chcę Wam zaprezentować coś zupełnie innego
a mianowicie "Las w słoiku" mojej własnej produkcji:-)
Ogromnie spodobały mi się takie leśne słoiki a że sklepowa cena to jakiś istne szaleństwo
toteż postanowiłam spróbować swoich własnych sił i stworzyć coś takiego.
Niestety nie znam się zbytnio na roślinach i ogrodnictwie dlatego trochę poczytałam na ten temat
i obejrzałam kilka ciekawych filmików na YouTube.
A więc od czego zaczęłam - otóż od zakupu słoika,
najpierw szukałam w internecie... lecz cóż .....okazuje się,
że jeśli Twój słoik ma posłużyć do celów dekoracyjnych to jego cena drastycznie wzrasta.
Dlatego niektórzy doradzają zakup na przykład w marketach budowlanych słoi czy też butli,
które mają zastosowanie do zupełnie innych celów ale świetnie nadają się do naszego "lasu"
a przy tym są sporo.....sporo tańsze.
Ja na swój słoik trafiłam zupełnie przypadkowo
podczas zakupów w Pepco a jego cena to tylko 19,99 zł :-)
Zakupiłam ziemię do kwiatów, kilka roślinek w dziale ogrodniczym LeroyMerlin a potem -
co okazało się być najtrudniejsze:-) razem z moim 12-letnim pieskiem Parysem, wybrałam się na spacer do lasu po kilka zielonych wspaniałości. Oj co ja się z nim umordowałam.... jego wiek i wrodzone lenistwo do długich spacerów robią swoje:-)
Nie wiem kto był bardziej zmęczony ja czy on:-))
Ale udało się!
Aha jeszcze jedna ważna rzecz na dno słoika wysypałam tzw. keramzyt ogrodniczy,
kosztuje ok 8,00 zł a jest niezwykle ważny ponieważ pełni funkcję drenażu, powoduje odsączanie nadmiaru wody i jak pisze na etykiecie ułatwia dotlenianie korzeni i utrzymanie stałej wilgotności.
Niektórzy proponują jeszcze tzw. włókno kokosowe lub węgiel aktywny
ja jednak poprzestałam na keramzycie.
Warto o nim pamiętać bo po wsadzeniu roślinek delikatnie zraszamy je tylko wodą a słoik szczelnie zamykamy, wtedy wytwarza się w nim taki mały ekosystem, woda paruje, skrapla się i nawadnia roślinki - tak więc można zapomnieć o podlewaniu:-)
Muszę Wam powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona z mojego małego lasu,
codziennie go podglądam czy wszystko z nim w porządku.
Może któraś z Was ma już swój Las w słoiku albo zapragnie zrobić sobie coś takiego
- serdecznie zachęcam:-)
Trzymajcie się ciepło i do następnego spotkania:-)
Bardzo fajna sprawa z takim lasem :) Może też sobie podobny założę ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś taki, tylko w zwykłym 3 litrowym słoju na ogórki. Ciężko było coś w nim zasadzić bo otwór mały, ale wyglądał zabójczo pięknie. Urosła mi w nim taka dżungla,że w końcu słoik pękł. Jednak cieszył oczy długi czas. Twój już wygląda ciekawie, więc jak las troszkę podrośnie to będzie bajkowo :) Pozdrawiam Basiu.
OdpowiedzUsuńświetnie to wygląda
OdpowiedzUsuńFajna sprawa taki słoikowy mini las :) Twój wygląda super ;) Może też się kiedyś zdecyduję? :)
OdpowiedzUsuńJa byłam na szkoleniu z dwa miesiące temu, las rośnie i wygląda coraz ładniej, a szkolenie zupełnie niepotrzebne, youtube wystarczy;)) Twój las w słoiku śliczny, niech rośnie jak najdlużej:)
OdpowiedzUsuńWitam, ja byłam na kursie i tam posadziłam taki las w słoiku, niestety nie przetrwał, ha,ha
OdpowiedzUsuń